Pomaga odnaleźć rozwiązanie problemu prawnego.
Start » Prawo rodzinne » Pokrewieństwo » Alimenty
2006-08-24
Mam 22 lata, od dwóch lat utrzymuję się sam. Po tym jak znalazłem dobrze płatną pracę, zgłosił się do mnie mój ojciec oczekuje, że będę mu pomagał finansowo, choć do mojej pełnoletności odbierał mi całą rentę rodzinną, nie pomagał mi też gdy potrzebowałem pomocy finansowej.
Czy w takiej sytuacji będę zmuszony do płacenia mu alimentów. Jego dochody to obecnie 1.000 zł netto lecz żyje jakby miał 2.000 zł. jego długi sięgają 10.000 zł. Ja zarabiam 2.500 zł netto.
Przy tak zarysowanym stanie faktycznym istnieje bardzo małe prawdopodobieństwo, iż w przypadku wytoczenia przez ojca powództwa, sąd zasądziłby od Pana na jego rzecz jakiekolwiek alimenty.
Wynika to z kilku okoliczności. Co do zasady obowiązek alimentacyjny czyli obowiązek dostarczania środków utrzymania obciąża krewnych w linii prostej (dzieci, wnuków, rodziców, dziadków) oraz rodzeństwo, przy czym w pierwszej kolejności zstępnych, a więc dzieci. Zatem teoretycznie to Pana w pierwszej kolejności będzie obciążał obowiązek alimentacyjny wobec ojca.
Jednakże podstawową zasadą jest to, że uprawniony do alimentów jest tylko ten, kto pozostaje w niedostatku. Nie dotyczy ona tylko obowiązku alimentacyjnego rodziców wobec dzieci, które jeszcze nie są w stanie samodzielnie się utrzymać.
Przepisy prawa nie definiują pojęcia niedostatku – w szczególności nie wskazują wysokości dochodów na członka rodziny, które wskazywałyby na stan niedostatku. Przyjmuje się, że w niedostatku pozostaje osoba, która nie jest w stanie przy swojej sytuacji majątkowej, finansowej, osiąganych dochodach, sama zaspokoić swoich usprawiedliwionych podstawowych potrzeb. Chodzi o potrzeby takie jak mieszkanie, pożywienie, potrzeby zdrowotne, ale nie tylko – przyjmuje się, że do podstawowych potrzeb należy wliczać również te związane z kulturą, oświatą itp.
Pana ojciec uzyskuje dochód w wysokości 1.000 zł netto. W naszej ocenie tej wysokości dochody, choć może nie zapewniają dostatniego życia, to pozwalają przeciętnemu człowiekowi mieszkającemu w Polsce na pełne zaspokojenie swoich podstawowych potrzeb. Oczywiście każdorazowo sąd bada indywidualnie daną sytuację i w konkretnym przypadku – np. osoby schorowanej itp. mimo dochodów osiąganych w tej wysokości, może przyjąć, iż pozostaje ona w niedostatku.
Należy zwrócić uwagę na jeszcze jedną kwestię. W każdej sytuacji sąd może uznać, że doszło do nadużycia uprawnienia przez daną osobę. W tej konkretnej sytuacji może Pan powoływać się poza przytoczonymi powyżej argumentami na to, że roszczenie Pana ojca o alimenty stanowi nadużycie przysługującego mu uprawnienia. Domaganie się bowiem przez niego alimentów jest sprzeczne z zasadami współżycia społecznego, na co wskazują przytoczone w pytaniu okoliczności jak odbieranie renty rodzinnej, brak pomocy, gdy był Pan w trudnej sytuacji finansowej, trwonienie pieniędzy.